Lubicie zbierać szyszki? Ja bardzo. Jedną chciałem zabrać na pamiątkę z tegorocznego wyjazdu w Bieszczady. Spadła ze złamaną przez wiatr gałęzią świerku. Kiedy z impetem odłożyłem ją na drewnianą ławę przy parkingu, wypadł z niej owad widoczny na zdjęciu. Po chwili drugi. Ha! Więc chcesz zapozować kolego, pomyślałem i zrobiłem mu kilka zdjęć. Był bardzo cierpliwy. Po sesji wrócił do szyszki. Odłożyłem ją pod drzewo, żeby nie robić mu kłopotów. Ja przeżyję bez pamiątki, a on niekoniecznie bez szyszki.
Nie wiedziałem wtedy, co to za jegomość. Teraz już wiem. Dobrze się domyślałem – świerkowa szyszka (lub sosnowa, jeśli chodzi o jego kuzyna) to dla niego nie tylko schronienie, ale i stołówka. Należy do rzędu pluskwiaków i jest zupełnie niegroźny dla człowieka. Pluskwiaków w przyrodzie jest mnóstwo, ale przez dalekie pokrewieństwo z pluskwą domową wiele osób źle je kojarzy. I o tym jest ta rymowana bajka edukacyjna dla dzieci. Zabawnej lektury.
O honorowym pluskwiaku
rymowana bajka edukacyjna
Pewien pluskwiak bardzo źle czuł się z tym,
że przez pluskwę wizerunek ma zły.
Bo ta gryzie, lubi brud, pije krew…
Taki obraz jego ego był wbrew.
Więc ów pluskwiak wymyślił tak sobie,
że się będzie promował przez zdrowie.
W szyszce w lesie zamieszkał (na świerku),
przez rok cały zażywał spacerków,
wegan diecie hołdował przy stole,
pił sok z nasion i ćwiczył w mozole.
By urosnąć zaś w siłę dosłownie,
na owadzią wstęp kupił siłownię.
Chodził rzadko, bo dość był ubogi
i odpuścił ćwiczenia na nogi.
(Tak mu właśnie poradził kolega:
„Nóg nie musisz, bo ty dużo biegasz”).
I w ten sposób dość oczywisty,
pluskwiak stał się zanadto barczysty.
Ale on nie przejmował się wcale:
takie ciało najwięcej ma zalet!
Choćby wszyscy tu sobie szydzili,
ważne, że mnie nikt z pluskwą nie myli!
PS
Gdy raz wyszedł na gałąź w niedzielę,
okrzyknęli go wszyscy… barczelem.
By zachować zaś ład gatunkowy
dodam, że to jest barczel świerkowy.
(W odróżnieniu od jego krewniaka,
który w sosny zakochał się smakach).
jn, BB, 2023-09-15
Więcej o barczelu świerkowym (Gastrodes abietum) i jego kuzynie barczelu sosnowym (Gastrodes grossipes) przeczytasz np. na doskonałej stronie ŚwiatMakro.com