Wiersz o wiośnie – znaki wiosny dla miastowych

Wiersz o wiośnie - nie prześpij tego!

Żeby napisać ten wiersz o wiośnie, czekałem na ostatnie… uderzenie zimy. Nie robię zimą zbyt wielu zdjęć. I ubolewam, kiedy się kończy, że przebiśniegi nie mają przez co się przebijać. Tym razem było tak samo, ale śnieg wrócił na chwilę, kiedy zaczęły kwitnąć krokusy. Skorzystałem z okazji.:) I jak to bywa ze mną, oglądając kadry wpadłem na pomysł. Tak powstał troszkę przewrotny wiersz o wiośnie. Z przymrużeniem oka. I poczuciem, że to najważniejsza pora roku.

„Znaki. Nie prześpij wiosny”

Z przyjściem wiosny plan jest taki:
nic nie powie – będą znaki.

Żubr wypuszczy się spod śniegu
porzucony wrześniem w biegu…
Kołpak bety deszcz wypłucze
z zaspy noworocznych stłuczek…

W bagażniku cud napotkasz:
jest skrobaczka i jest zmiotka!
(I papierki z czekoladek
oraz czapki truchło blade).

Na chodniku zamiast szklanki
ślady z psem wyjść w mroźne ranki.
Wszędzie miłość. Właśnie o tym
będą nocą śpiewać… koty.

Jeszcze żona cię poprosi:
sąsiad już dwa razy skosił,
dłużej czekać nie zamierzam!
Więc kosiarką poodśnieżasz…

Wreszcie dadzą znak nad znaki,
wiosnę tropiąc, przedszkolaki.

Potem jeszcze śmigus, wczasy
szkoła, święta, przyrost masy…
Zleci. Nie znam większej hecy:
prześpisz wiosnę, a rok w plecy!

jn, BB, 2025-03-20

O wiośnie pisuję dość często:
Cieszmy się wiosną! Najlepszego! [rymy]
Litania „że” do wiosny
Wierszyk na cześć wiosny – mikrooda radosna
Wyścig kwiatów – wiersz o wiośnie

Do nieoczywistych oznak wiosny dorzuciłbym jeszcze brudne przystanki. Ale przedszkolaki i ich spacery w poszukiwaniu śladów wiosny to naprawdę ostateczny znak wiosny. Kiedy maluchy ruszają w teren, by odnotować przybycie Jej Wysokości, nie robią tego bez powodu.

A wiecie, że mamy różne wiosny? Mój wiersz o wiośnie napisałem pierwszego dnia astronomicznej wiosny 2025, tj. 20 marca, a publikuję go dokładnie w godzinie jej rozpoczęcia, czyli o 10:01. Jutro (21 marca 2025) będzie pierwszy dzień wiosny kalendarzowej. Do tego mamy jeszcze wiosny termiczną i fenologiczną. Pisze o tym onet w swoim tekście. Polecam.