Sprawdzał Aldous Huxley zwiększając wciąż dawki,
Jakie przed nim skrywa mózg tajemne sprawki.
Drzwi percepcji otwierał, szukając przez lata,
Wysp, a na nich nowego wspaniałego świata.
Kwaśno się uśmiechnął, kiedy umierając,
Zrozumiał, jak błądził, na próżno szukając.
Nigdy bowiem nie wiesz, co cię zaraz spotka,
Nawet za zwykłymi drzwiami do wychodka.